TEST: Sprawdziły się platformy DEITY w długodystansowym teście?

Recenzja, , - TEST: Sprawdziły się platformy DEITY w długodystansowym teście?

23.05.2020

Pedały DEITY. Platformy, które nie zdradzą myślą mową ani uczynkiem. Czyli za rozsądną cenę dostajesz świetny design i świetną funkcyjność. Sprawdziłem te stylowe kawałki, które doprowadzą twój bike do doskonałości

Při zjištění spolupráce s Deity Components mé srdce zaplesalo. Parádních komponentů není nikdy dost. Hned jsem si prohlídnul nabídku pedálů a vybral si BlackKat. Ano, Black Kat v červené barvě. Pojďme se podívat, na co si teď pokládám své Five Teny

Kształt


Deity dba na design. To chyba wie każdy. Mało kto wie, że kształt umyślnie taki, by stopa trzymała lepiej. Na pierwszy rzut oka widać, że pedały są masywne i wklęsłe w kierunku ośki. To był dobry kierunek przy rozwoju – dlaczego dowiesz się poniżej!

 

es_deity_fr                                            

Wykonanie 



Tutaj producent myślał na wytrzymałość. Zamknięte, podwójnie uszczelnione łożyska mówią same za siebie a anodyzowana powłoka przedłuża żywotność. Masz po prostu pedały, które cię przeżyją! Nie tylko to. Tak samo jak u Freeriderów możesz dopasować do kolorów roweru. Masz do wyboru z serii kolorowych kombinacji. Wystarczy zerknąć na nasz e-shop parę centymetrów niżej.


es_deity_2


DEITY pedaly 

Deity nie mają tylko testowany model. Od najniższych modeli możesz liczyć z świetnie trzymającymi pedałami i porządną dawką stylu w wielu kolorach. Wybiorę te, które by cię mogły interesować?



DEFTRAP - Plastikowe pedały odpowiednie na jakikolwiek rower. Potrzebujesz odpornych pedałów, które coś wytrzymają i kosztują parę złotych? Wybierz Deftrapy. Jeździsz street albo dirt? Lubisz enduro albo zaczynasz z zjazdami? Wklęsła obudowa cię nie zawiedzie. Ten kształt równomiernie rozłoży wagę nogi na pedale. Ześliznąć się z niego to sztuka. Za mało pieniędzy dużo radochy!


BLADERUNNER - Najlżejsza platforma od Deity. 11 milimetrów wysoka klatka zapewni nie tylko świetny design, ale też minimalną masę. Do tego masz do dyspozycji w pełni serwisowaną obudowę osi. Podwójnie uszczelnione łożyska, docenisz aż będziesz jeździł w błotnistych ekstremach w bikeparku. Powierzchnia o wysokim połysku jest nie do przeoczenia. O poziom wyższy brat jest dopracowany pod każdym względem.



T MAC Pro model Tylera McCaula. Ten co śmiga na zawodach takich jak Red Bull Rampage albo Crankworkx na pewno może brać udział w rozwoju. Dwa lata testowania w współpracy z tą legendą stworzyły masywne pedały. Tyler przygotował ci pedał, który wytrzyma a ty go możesz spokojnie zabrać na dropy w Utah. Flagowy model jest wytrzymały, ale zarazem cienki. Klatka w środku ma 14 milimetrów. Chcesz broń, która wytrzyma, olśni innych a ciebie pocieszy nie tylko widokiem? Tutaj masz swoje T MACi.
 

 


 


Werdykt BlackKat


Wracamy do moich czarnych kotek. 402 gramów ważące pedały wyciągną cię z niejednej opresji. Producent wie, że będziesz jeździł w spokoju nawet w nieludzkich warunkach, dlatego sprawią ci radość podwójnie zamknięte łożyska. Można je wymienić, więc masz dożywotnią klatkę, która dzięki swojemu kształtu będzie trzymała buty tam, gdzie mają być nawet w błocie i jakichkolwiek warunkach. W opakowaniu masz zapasowe piny, czyli nie musisz się obawiać eksperymentów z ich długością. Za swoje pieniądze dostaniesz niezawodny a zarazem designowy kawałek, który świetnie dopasujesz do swojego roweru.

Element TIP: odkręcane piny są idealne. Z bucikami FiveTen ustaw piny na minimalną wysokość (wystarczy 1mm) a podeszwa Stealth S1 będzie trzymała. Wydłużysz tym żywotność butów a przyczepność będzie nadal świetna! Poluzowaną śrubkę przyklej lakierem albo klejem, by częściowo odkręcony trzymał jak przyklejony tak samo jak twój ulubiony but.

es_deity_3

Test 

Pedały mam od minionego lata. Wypróbowały wszystkie pory roku i warunki. Muszę przyznać, że się spodziewałem jakiejś słabości. Dzięki wklęsłemu kształtu ciała pedału i idealnej wielkości klatki będą cię trzymały gdziekolwiek pojedziesz. Bagno się klatki nie trzyma a nagromadzenia nieczystości dobrze zwalczają świetnie szczelne łożyska. Jedyne co mi brakowało, to możliwość rozeznania lewego i prawego pedału. Jeśli wymieniasz pedały, to po prostu musisz wypróbować który jest który. W kombinacji z Freeriderami jestem zadowolony już prawie rok i nie będę je zmieniał.

A jaką kombinację wozisz ty? Pochwal się w komentarzach!
 

Subskrypcja newslettera

Zostaw tu swój adres e-mail a my będziemy regularnie powiadamiać Cię o nowościach